Rząd utrzyma minimalną pensję na dotychczasowym poziomie, jeśli uzna, że podwyżki z poprzednich lat były nadmierne – wynika z założeń projektu ustawy. Pracodawcy muszą się liczyć z surowszymi karami za spóźnianie się z wypłatą - czytamy w środowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".