• zeshi@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    edit-2
    10 months ago

    własnie chcę uciec od “lepsze przykłady nierobów”. Status bezrobotnego świadczy tylko o tym że nie masz pracy i nie możesz jej znaleźć, a nie że jesteś mitycznym nierobem, którym straszą libki (słynna “madka”) i faszole (nieroby lewaki i imigranci). Nie chcę takim słownictwem wspierać retoryki o roszczeniowych nierobach.

    Można też być bezrobotnym pracując na czarno, na co też trudno mi się oburzać kiedy progresywność podatków i opiekuńczość państwa woobec biedniejszych są mało zauważalne w praktyce.

    btw jak ktoś sobie odpocznie “za cudze” według obecnego systemu, to cóż, i tak pracujemy za dużo więc nie będę nikogo się czepiać że sobie jakoś radzi. Nie pamiętam kiedy ostatnio walczyliśmy o skrócenie tygodnia pracy czy zwiększenie liczby urlopów, a już dawno powinniśmy

    Żerowanie na innych to domena landlordów i kapitalistów, reszta to głównie efekty systemu jaki stworzyli

    • Pajonk@szmer.infoOP
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      10 months ago

      Najśmieszniejszy i tak lest paradoks libków, którzy z jednej strony tworzą kult nierobów którym udało się dorobić. Czyli wszelkiej maści spekulanci, osoby żyjące z pasywnego dochodu i/lub cudzej pracy którzy chwalą się wakacjami, poziomem życia, jednocześnie chwaląc się tym że nic nie robią są idolami dla libków, a osoby które są równie aktywne zawodowo które są po prostu biedne są obiektem pogardy libków.

      • zeshi@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        3
        ·
        10 months ago

        jakoś trzeba sobie (jesli jesteś biedakiem-średniakiem) lub pospólstwu (jeśli wygrywasz w kapitalizm) usasadnić czemu jesteś lepszy żeby przypadkiem nie przestali harować.

        Na szczęście milenialsi i teraz gen Z coraz mniej poważnie traktują te brednie

      • dj1936@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        3
        ·
        10 months ago

        Też o tym myślę czasami i wymyśliłem, że ludzie chcą żyć tak, żeby nie pracować.

        Jeśli uda się to bogatemu, bo np. żyje z obligacji, wynajmu mieszkań itd. to wszyscy go chwalą. Jeśli uda się to biednemu, bo np. (w sumie nie wiem jak to ma się udać biednemu, bo zasiłek dla bezrobotnych jest z zasady na kilka miesięcy i bardzo trudno go dostać, a z mitycznego socjalu w Polsce nie wiem jak żyć, no ale spróbuję) je w jadłodajniach, mieszka na pustostanie i tak dalej, to wszyscy go ganią.

    • dj1936@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      10 months ago

      W kwestii postulatu skracania czasu pracy, to ZSP Wrocław w 3. numerze gazetki “Godność Pracy” pisał o żądaniu czterogodzinnego dnia pracy i podwyżek.